czy zgadzasz się ze słowami Benjamina Franklina:Nigdy nie było dobrej wojny i żłego pokoju? a) określ swoje stanowisko b)na podstawie literatury , filmu, doświadczeń życiowych lub własnych obserwacji zgromadż co najmniej pięć argumentów c) wyeliminuj argumenty najmniej przekonujące , a pozostałe ( minimum 3 ) ułóż według przejętego przez ciebie porządku d) do każdego argumentu dopisz przykąłd , którym go zilustrujesz

Benjamin Franklin wypowiadajac slowa " Nigdy nie bylo dobrej wojny i zlego pokoju " wiedzial co mowi .Wg mnie mial wiele racji ,chyba nikt z nas jescze nie slyszal o wojnie w ktorej ludzie czuli sie szczesliwi a w pokoju im sie nie podobalo . O tym jak bardzo byly zla mozna sie przekonac widzac w wiadomosciach zolnierzy zbierajacych ciala swoich kolegow , slyszac o tym jak fanatycy weszli do wioski pelnej bezbronnych,nieswiadomych niczego ludzi i zabili ich od tak bez mrugniecia okiem . Czy rodziny zolnierzy kiedykolwiek powiedzialyby " wojna jest czyms dobrym" -nie poniewaz odczuli jej skutek strate najblizszej im osoby ktora zginela za nic bo wojna toczy sie jak gdyby nigdy nic sie nie stalo . Ten problem polega na tym ze ludzie mysla " pokój trzeba wywalczyc" O tym jak wojna jest zla mozna zobaczyc w takich filmach jak " Katyn" gdzie zolnierze gina od strzalu w glowe -zanim sie cos powie dobrego o wojnie trzeba wziasc takie rzeczy pod uwage .Najgorsze jest to ze na wojnie koncerny zarabiaja poprzez produkcje broni dla wojska .Takie regiony jak Irak czy Afganistan twierdza ze sa cywilizacja -gdyby tak bylo potrafili by sie powstrzymac od zabijania .Takie podejscie skomentowal Will Rogers slowami "Nie można twierdzić, że cywilizacja się nie rozwija. Wszak w każdej nowej wojnie zabijają ludzi w ulepszony sposób." Kolejnym zlym punktem wojny jest zmiana czlowieka - niektorzy zolnierze ktorzy nie zgineli po powrocie do domu zmienili sie - wplyw wojny na czlowieka zostal pokazany w filmie "Stan spoczynku" gdzie kilku zolnierzy po powrocie do domu zmieniaja sie nie do poznania : jeden staje sie agresywny wobec ludzi ,drugi boi sie wlasnego cienia ,trzeci popada w alkoholizm . Ale prawdziwym przykladem zlego wplywu wojennego jest Historia Richarda Ramireza którego kuzyn po powrocie z Wietnamu stal sie inny - zaczal opowiadac historie z wojny- o tym jak zabijal wrogów , o tym jak patrzal jak jego wrogowie znecali sie nad bezbronnymi niezainteresowanymi wojna ludzmi , doszlo równiez do tego ze w akcie zlosci zabil swoja zone -osobe na której najbardziej mu zalezalo - to wydarzenie utkwilo rowniez w psychice Richarda ktory kilka lat pozniej zaslynal w Stanach Zjednocznych jak nocny lowca- seryjny morderca . Jedna wojna znisczyla psychicznie i moralnie dwoje ludzi .Smierc niewinnych ludzi mozna zilustrowac ostatnimi konfliktami w Afganistanie gdzie przez 10 lat zginelo okolo kilku tysiecy cywili.zmiany psychiczne mozna zilustrowac historia Richarda Ramireza ,a ból rodzin zolnierzy mozemy zilustrowac widzac w telewizji pogrzeb bohatera - czlowieka mlodego , majacego zycie przed soba - co mu zostalo z jego bohaterstwa- flaga dla rodziny ? czy jego smierc spowodowala ze ludzie sie opamietali ? Nie opamietali sie i nigdy nie opamietaja dopóki na wojnie ktos nie bedzie chcial zarobic -cytujac slowa Cycerona "Pieniądz jest nerwem